Jeżeli Twoją transmisję zrealizowała profesjonalna firma, po zakończeniu otrzymujesz nagranie (zapis) całości. Możesz go po prostu zapisać na dysku i o nim zapomnieć, albo możesz go wykorzystać do stworzenia czegoś nowego – oto kilka pomysłów.
1. Podcast
Nagranie transmisji to przecież nie tylko obraz, ale i dźwięk. Jeżeli podczas transmisji używano dobrej jakości mikrofonów, dźwięk będzie się nadawał do produkcji podcastu, czyli audycji internetowej. Jeżeli wydarzenie opiera się na rozmowie – np. jest to wywiad, spotkanie autorskie, debata, to nagranie będzie świetnym materiałem na podcast.
Przykład
Miesięcznik „Pismo” co miesiąc organizuje premierę nowego numeru – goście premiery dyskutują o najważniejszym temacie numeru. Po zakończeniu transmisji przekazujemy redakcji „Pisma” ścieżkę dźwiękową, a redakcja „Pisma” dokłada do niej do niej dżingle i publikuje na swojej stronie jako bezpłatny podcast do słuchania.
Przykład
Sieć „Empik” organizuje transmisje ze spotkań autorskich. Po zakończeniu transmisji z pliku wyciągana jest ścieżka dźwiękowa, a z niej powstaje podcast, publikowany (i sprzedawany!) na stronie Empiku.
2. Zdjęcia
Z nagrania transmisji można wygenerować tzw. stopklatki, czyli pojedyncze zdjęcia. Nie zawsze będą to zdjęcia tak dobre, jak robione przez profesjonalnego fotografa, ale w zupełności wystarczą, jeżeli fotograf nie dojechał albo po prostu nie starczyło na niego budżetu. Stopklatki z nagrania przydadzą się do napisania artykułu o konferencji albo do umieszczenia na Facebooku.
Przykład
Nasz Klient z branży konferencyjnej nie zamawia dodatkowo fotografa. Po zakończeniu transmisji przeglądamy nagranie i generujemy stopklatki, które Klient umieszcza na swojej stronie internetowej w podsumowaniu konferencji.
3. Rolki i shorty na Facebooka, Instagrama i YouTube
Jak zachęcić potencjalnego widza do obejrzenia całego nagrania? Pokazując mu najlepsze, najciekawsze fragmenty. Przecież tak się robi w telewizji czy w kinie – wybierając najlepsze fragmenty i robiąc z nich zwiastun. Z nagrania transmisji można łatwo utworzyć krótkie filmy, które potem wrzuca się do mediów społecznościowych jako rolki czy shorty.
Przykład
Miesięcznik „Pismo” co miesiąc organizuje premiery, które transmitujemy – i oczywiście nagrywamy. Dziennikarze „Pisma” wybierają z całego nagrania, trwającego czasem prawie 2 godziny, 3 najbardziej „soczyste” wypowiedzi. Te wypowiedzi są wycinane, oprawiane graficznie i wrzucane jako rolki, relacje i shorty do mediów społecznościowych.
4. Odcinki z całości
Długie nagrania mogą być trochę zbyt „ciężkostrawne” dla widza – w końcu nie każdy ma czas (i ochotę), żeby obejrzeć całą 3-godzinną konferencję, szczególnie, jeżeli interesuje się tylko niektórymi tematami. Jeżeli wydarzenie da się podzielić na logiczne fragmenty – np. konferencję na pojedyncze wystąpienia, albo koncert na pojedyncze utwory, można podzielić je na kilka-kilkanaście oddzielnych filmów i umieścić je ponownie w internecie, np. na kanale YouTube (a tym samym przypomnieć o wydarzeniu!).
Przykład:
Dla naszego Klienta z branży konferencyjnej dzielimy cały zapis transmisji na pojedyncze, 15-20 minutowe wystąpienia, opisujemy je i publikujemy na kanale YouTube Klienta. Dzięki temu rośnie „zasięg” konferencji!
Przykład:
Dla Stowarzyszenia Kulturalnego „Krajobrazy” z Legnicy co roku transmitujemy koncert galowy z Akademii Rycerskiej. Najlepsze wykonania utworów wycinamy z całości i umieszczamy jako oddzielne filmu w internecie.
Podsumowanie
Zamawiając jedną usługę – transmisję, można z niej „wyciągnąć” znacznie więcej, mając dostęp do nagrania. Warunek jest taki, żeby obraz i dźwięk miały wysoką jakość, więc warto zamówić transmisję w profesjonalnej firmie, takiej jak DobreTransmisje.pl.