6 powodów, aby transmitować konferencję prasową

Transmitowaliśmy niedawno konferencję prasową, na której… nie było ani jednego dziennikarza, ale oglądało ją prawie 1000 osób jednocześnie.

Oczywiście, zawsze warto zaprosić dziennikarzy, ale wcale nie jest powiedziane, że nie można mieć swojej własnej transmisji z konferencji. Oto kilka dobrych powodów.

1. Masz własny materiał

Bardzo często po Twojej własnej konferencji prasowej zostaje Ci… kilka zdjęć i samodzielnie nagrany filmik. Jeżeli potrzebujesz więcej materiałów z konferencji, np. do umieszczenia na Facebooku – musisz poprosić o nie zaprzyjaźnionych dziennikarzy albo umieszczać linki do cudzych materiałów.

Jeżeli zamówisz u nas transmisję, otrzymujesz też jej zapis. Taki plik można wykorzystać do np. do zrobienia krótkich filmów, galerii zdjęć czy grafiki z cytatami. Materiał z Twojej konferencji jest Twoją własnością.

2. Gwarancja, że przekaz pójdzie w świat

Dziennikarze nie pracują dla Ciebie, tylko dla swoich redakcji. Nie możesz ich zmusić, żeby pojawili się na konferencji, albo żeby np. wspomnieli o tym, co Ty uważasz za najważniejsze.

Własna transmisja to gwarancja, że niezależnie od tego, ilu dziennikarzy się zjawi na konferencji (choćby nie przyszedł żaden), Ty będziesz miał przekaz w całości, bo to Ty decydujesz co, jak, i gdzie pokazać.

3. Gotowy materiał dla mediów

Dziennikarze to zajęci ludzie i nie zawsze mogą przyjść na konferencję. Dzięki transmisji (i zapisowi, który można potem odtworzyć) dziennikarz ma „gotowca” – gdyby nie transmisja, nie miałby materiału do swojego artykułu.

4. Większy zasięg

Konferencja, która ma lokalny zasięg, może trafić znacznie „wyżej”: ciekawe transmisje i materiały wideo są chętnie udostępniane i mogą trafić do większych mediów i większej liczby osób, niż można by się spodziewać. Udostępnianie przecież nic nie kosztuje, a dzięki internetowi zasięg jest ogólnoświatowy.

5. Nie musisz wynajmować dużej sali

Konferencję można zorganizować nawet w niewielkim pokoju, bo liczba widzów transmisji jest nieograniczona. Nie musisz wynajmować sali na 100 osób, żeby trafić do setek czy tysięcy widzów.

6. Cenne informacje zwrotne

Narzędzia analityczne Facebooka i YouTube podają cenne informacje, np. jak długo oglądano transmisję, który fragment budził największe zainteresowanie i gdzie znajdują się widzowie. Te informacje mogą się przydać przy planowaniu działań marketingowych.

Sam byłem dziennikarzem i wiem, jak szalony może być ten zawód. Zorganizowanie własnej transmisji to dobry sposób na to, żeby z jednej strony uniezależnić się od dziennikarzy, a z drugiej – ułatwić im życie.

ZAREZERWUJ BEZPŁATNIE