Niedawno zrealizowaliśmy otwartą, bezpłatną transmisję z Marszu 11 Listopada, która już osiągnęła ponad 300 tysięcy odtworzeń. Jak wykręciliśmy tak rewelacyjny wynik?
Marsz 11 Listopada (czasami znany jako Marsz Niepodległości) budzi ogromne zainteresowanie i wśród zwolenników, i przeciwników. W zeszłym roku transmisja z marszu, którą realizowałem dla pewnego portalu, osiągnęła ponad 1000 widzów w szczycie i w sumie ponad 70000 odtworzeń. W tym roku postanowiliśmy pobić ten wynik, realizując jednokamerową (choć przez chwilę pokazaliśmy też ujęcie z drugiej kamery), otwartą transmisję na naszym fanpage na Facebooku.
Cel
Zależało nam na tym, żeby „wykręcić” jak najlepszy wynik oglądalności, a przy okazji zareklamować nasze usługi. Ważne, żeby ta autopromocja nie była zbyt nachalna: zrezygnowaliśmy z planszy czy wstawek wideo, nazwa firmy była widoczna jako logo w prawym górnym rogu i na pasku u dołu ekranu.
– pobicie liczby 70000 odtworzeń
– zareklamowanie naszej marki „DobreTransmisje.pl” na grafice podczas transmisji
Wyzwania
No cóż, listopad na balkonie. Czy trzeba mówić więcej?
– odległość/czytelność (nadawaliśmy z VI piętra)
– warunki pogodowe (zimno, wiatr dmuchający w mikrofon)
– połączenie internetowe (niepewny internet komórkowy przy tylu osobach)
Technika
W prostocie siła. Patrząc z wysokości VI piętra można objąć dużą część nawet wielkiego marszu, więc w zupełności wystarczyła nam 1 kamera z telekonwerterem (tzw. zoom).
– kamera: iPhone 6S Plus
– przybliżenie obrazu: telekonwerter
– dźwięk: mikrofon z osłoną przeciwwietrzną (tzw. deadcat)
– internet: przez WiFi z „domowego” routera UPC
Rezultaty
Nie czarujmy się – było lepiej, niż się spodziewaliśmy, także dzięki temu, że zauważyły nas ogromne portale.
– liczba odtworzeń: ponad 300 000 (wynik z zeszłego roku pobity)
– widzów jednocześnie: ponad 2800 (jak wyżej)
– długość transmisji: prawie 4 godziny bez przerwy
– transmisję umieściły na swoich stronach portale radiozet.pl i se.pl (dziękujemy!)
Wnioski
– atrakcyjny kontent jest znacznie ważniejszy niż jakość techniczna
– portale internetowe chętnie korzystają z takiej transmisji, bo nie prowadzą własnych
Podsumowując, transmisja okazała się nadspodziewanym sukcesem. Wynik z zeszłego roku został pobity, co jest tym bardziej godne uwagi, że w tym roku za transmisją „nie stał” żaden portal.
Jeżeli jesteś organizatorem lub przedstawicielem mediów i interesuje Cię transmisja online z tego typu wydarzenia, skontaktuj się z nami. 300 tysięcy widzów nie może się mylić!