Kiedy organizujesz wydarzenie, to naturalnie chcesz, żeby pojawiło się na nim jak najwięcej dziennikarzy. Jeżeli o Twoim wydarzeniu powiedzą media, to czy warto inwestować we własną, niezależną transmisję online?
Jedna z redakcji odpisuje: „Dziękujemy za zaproszenie, przyślemy naszego reportera”. Świetnie – jest sukces, dziennikarze zrobią swoją robotę, a Ty masz darmową reklamę. Więc po co Ci własna transmisja? Oto 3 dobre powody.
1. Twoja transmisja – Twoje zasady
To, jak wygląda Twoje wydarzenie, to jedno a to, jak pokażą je media – to zupełnie inna sprawa.
Jeżeli media przyślą swoich dziennikarzy, to oni decydują:
- co pokazać i kogo pokazać (czytaj: przede wszystkim reportera), a czego nie pokazać
- jak długo pokazać (czytaj: jak najkrócej, bo ramówka napięta)
- kiedy pokazać (czytaj: wtedy, kiedy zadecyduje wydawca)
- jak skomentować (czytaj: tak, jak uważa redakcja)
Kiedy udostępniasz własną transmisję, to Ty decydujesz o tym, jak pokazywane jest wydarzenie. Nie musisz przejmować się tym, że w ramówce telewizyjnej jest tylko minuta na Twoje wydarzenie, więc trudno na nie trafić – Twoja transmisja jest pokazywana w całości, widzowie mogą w dowolnej chwili zobaczyć, co się dzieje.
Po zakończeniu transmisji nie musisz prosić o przesłanie kopii i pytać o możliwość wykorzystania, bo Twoja transmisja jest Twoją własnością i możesz z nią robić, co chcesz. Lepiej, kiedy proszą Ciebie, niż prosić kogoś.
2. Szansa na trafienie do mniejszych mediów
Nie wszystkie media mają możliwość (i chęć) wysłać dziennikarzy na Twoje wydarzenie, więc nie będą miały z niego materiałów. Wiadomo, że nie skorzystają z materiałów innych, konkurencyjnych mediów, więc po prostu nic nie powiedzą o Twoim wydarzeniu albo powiedzą bardzo mało.
Pomóż mediom, których nie będzie na Twoim wydarzeniu – poinformuj je, że będziesz też prowadził własną transmisję online. Taka transmisja przyda się:
- portalom internetowym – łatwo umieszczą transmisję na stronie internetowej
- telewizjom – pokażą fragmenty na antenie, na żywo lub po zakończeniu transmisji
- gazetom – dziennikarze napiszą relację na podstawie transmisji
Twoja własna transmisja to „gotowiec” dla wielu redakcji. Dziennikarze mają praktycznie gotowy materiał, a Ty trafiasz do osób, do których inaczej byś nie dotarł.
3. Własna transmisja buduje rozpoznawalność Twojej organizacji
Bazując tylko na relacjach innych mediów „robisz dobrze” przede wszystkim tym mediom, a nie swojej organizacji. Widzowie i czytelnicy widzą w pierwszej kolejności tytuł i nazwę stacji lub portalu jako autorów materiału.
W Twojej transmisji online jest informacja, że to Twoja organizacja jest autorem transmisji. Dodatkowo można w niej umieścić plansze, logotyp i inne informacje o Twojej organizacji. Każdy, kto udostępni transmisję, „podaje dalej” Twoją nazwę i buduje Twoją rozpoznawalność.
Własna transmisja online to też większy prestiż – sygnał, że uważasz swoje wydarzenie za takie, które zasługuje na oddzielną transmisję.
Podsumowanie
Media relacjonują wydarzenia po swojemu – wcale nie znaczy, że robią to źle, po prostu mają swoje ograniczenia i swoje wytyczne. Warto wykorzystywać zasięg mediów, ale równolegle mieć swój własny, niezależny i niepodlegający żadnym naciskom przekaz, którym można dowolnie dysponować.